Pioneer X-HM72D – tak mi Pioneer graj

Test przeprowadzony przez redakcję magazynu Stuff

Małe jest mocne

W tym pudełeczku gra prawdziwa bestia, wzmacniacz klasy D, który idealnie współgra z dwoma 50-watowymi głośnikami.  Tu klasyka łączy sięz nowoczesnością – frontowy panel ze szczotkowanego aluminium wygląda dość ascetycznie, obok tacki na płyty CD znajdziesz tylko kilka złącz: wyjście słuchawkowe, wejście audio i USB. Jest tu jeszcze duże pokrętło oraz spory kolorowy panel LCD, nic więcej. Pozostałe złącza – w tym m.in. Ethernet – umieszczono z tyłu obudowy, by nie szpeciły schludnego wyglądu tego malucha.

Pioneer X-HM72D

Muzyka z powietrza

Ten Pioneer prosty jest tylko z wyglądu, wewnątrz drzemie prawdziwie multimedialna technologia. Sparujesz go ze swoim iSprzętem za pośrednictwem Apple AirPlay, a z androidowymi urządzeniami dzięki modułowi Bluetooth.  Stronisz od smartfonów? Nie ma sprawy, podepnij go do internetu po kablu – albo poprzez Wi-Fi – i ciesz się muzyką wprost z internetowego radia vTunes. Albo prześlij muzykę z nośników USB.

Klasyczne brzmienie

Miłośnicy tradycyjnego grania też znajdą w nim coś dla siebie: jeśli nie przekonują cię miliony utworów zgromadzone w bibliotece Spotify, możesz  posłuchać cyfrowego radia za pośrednictwem tunera DAB+ albo zachwyć się muzyką wytłoczoną na płytach CD – to te srebrne krążki, które kurzą się w piwnicy twojego ojca. Wyczyść je, wsuń do tacki, rozkręć na pełen regulator i posłuchaj, jak brzmiał prawdziwy rock, zanim zbezcześcili go kolesie z The Jonas Brothers.

Specyfikacja

Matryca Wzmacniacz Class D Amplifier 50W

Głośniki 2x50W

Złącza przednie wejście audio, USB, słuchawkowe 3,5 mm

Złącza tylne antenowe, Ethernet, optyczne, 2 x RCA, Subwoofer pre-out

Funkcje Apple AirPlay, Bluetooth, Spotify Connect, tuner DAB+, vTuner

Kolor czarny, srebrny

Cena 2199 zł

Więcej informacji o tym sprzęcie znajdziesz na stronie www.pioneer.pl

stuff